Owsiane placki ze szpinakiem podane z fetą
~~*~~
Uwielbiam połączenie fety i szpinaku, często jadam takie z makaronem bądź naleśnikami. Dzisiejsze śniadanie zainspirowane jest Olą Sz, na pewno jeszcze nie raz je powtórzę. Dodając do nich najprzeróżniejsze warzywa. Wczoraj z tatą chciałam spędzić więcej czasu i pojechaliśmy razem na wycieczkę rowerową, przez co obecnie boli mnie cały tyłek :x Muszę kupić nowe siodełka. A tak poza tym dziś znów nie idę do szkoły, chyba pójdę tylko na zakończenie.
feta i szpinak to poezja:)
OdpowiedzUsuńmiłego leniuchowania zatem!
Feta i szpinak-uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakowały :) właśnie zalałam płatki, dziś na obiad będą cukiniowe z fetą :)
OdpowiedzUsuńMuszę chyba przekonać się płatków nie tylko z rana!:)
Usuńteraz to juz chyba nie ma sensu chodzic do szkoly;p
OdpowiedzUsuńTak na wytrawnie to przyznam się ze wstydem że jeszcze nie próbowałam :) Żałuję.
OdpowiedzUsuńmm szpinak i feta - też tak lubię ! świetne placuszki zrobiłaś ;D
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie połączenie :)
OdpowiedzUsuń