Kasza gryczana niepalona na budyniu czekoladowym z czereśniami, jabłkiem, ricottą i granolą
~~*~~
Dzisiaj do szkoły mam na 9, ale myślę nad tym by zostać w domu. Oceny już praktycznie wystawione, teraz tylko siedzimy i umieramy z nudów. A w domku dzisiaj nikogo nie ma, wszyscy pojechali do pracy. Czemu by nie skorzystać? A wy chodzicie podczas tych ostatnich dwóch tygodni do szkoły?
Kasz gryczana na słodko, to lubię!
OdpowiedzUsuńNiee, ja też coraz częściej odpuszczam ;)
Muszę w końcu się zabrać za tą kaszę :P
OdpowiedzUsuńJa chodzę do końca tygodnia(lub czwartku :P) do rady, bo niestety moja matematyczka gdyby nas teraz nie było chyba na koniec roku by nas pomordowała xd :P
Lubię kaszę gryczaną na słodko, nawet jeśli nic nie przebije smaku w wersji wytrawnej ;)
OdpowiedzUsuńja już nie chodzę do szkoły od... tygodnia :D Bo skoro oceny wystawione to jaki sens? Gryczaną uwielbiam - ale tylko niepaloną własnie :D
OdpowiedzUsuńLubię takie śniadania :)
OdpowiedzUsuńTeż nie chodziłam, może czasem na chwilę zawitałam, ale tak jak mówisz to nudy były :>
Ja tam chodzę, ale nie na wszystkie lekcje. :D
OdpowiedzUsuńPysznie wypełniona miseczka. :)
Jak były już wystawione oceny to raczej nie chodziłam do szkoły. Po co się tam kisić jak i tak nic się nie robi :D
OdpowiedzUsuńGryczaną na słodko uwielbiam, choć tej niepalonej nie próbowałam, tylko do obiadu, a może być jeszcze lepsza :)
ja wiernie chodzę ;) choć wolałabym już zostać w domu, ale nie potrafię sobie dopuścić ...
OdpowiedzUsuńpyszny słodki poranek z gryczaną ;D
Ostatnio kupiłam kaszę gryczaną niepaloną, ale jakoś specjalnie mnie nie powaliła. Za to ricottę porywam <3
OdpowiedzUsuńJa zawsze chodziłam, bo wtedy było najfajniej:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam kaszy na budyniu, a tak smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń