kaszka (quinoa, amarantus, kasza owsiana) z gruszką, ricottą i masłem orzechowym
~~*~~
Jakie to było dobre! A przy okazji mega zdrowe. Uwielbiam takie połączenia. Zaraz lecę po świeże malinki na targ - moje uzależnienie. Zdecydowanie są to najlepsze owoce sezonowe. Wczoraj postanowiłam, że będę spędzać mniej czasu przed komputerem, ciekawe czy mi się uda ^^
Oj taaak! Malinki!
OdpowiedzUsuńLubię takie miksy :)
oo ja też zaraz lecę po maliny ! I jagody ! I może jeszcze troszkę truskawek dorwę :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo zdrowy miks. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńale gęsta :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam maliny ;D
OdpowiedzUsuńPychota śniadanie :D
Maliny to niebezpieczne owoce. Postawić takie przed człowiekiem i zje koszyczek nie wiadomo kiedy, nie czuje się ich w brzuchu:p
OdpowiedzUsuńA to coś złego zjeść koszyczek malin? Matko...
Usuńja też postaram się mniej siedzieć przy laptopie ;)
OdpowiedzUsuńta kompozycja w twojej miseczce mnie zachwyca !! poproszę o taką na jutro *-*
maliny, właśnie! też muszę kupić :D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam maliny, uzależnienie chyba tak :D Albo chęć najedzenia się ich na zapas :) Przynajmniej pół koszyczka za jednym razem :D
OdpowiedzUsuńLubię miks takich kaszek i jeszcze pyszne dodatki!
w tym sezonie malin jeszcze nie jadlam niestety
OdpowiedzUsuńChyba jestem jedyną osobą która ricotty nie lubi:P
OdpowiedzUsuń