Domowy żytni chleb na zakwasie z sałatą i jajkiem/ ricottą / masłem orzechowym
Drugie śniadanie do szkoły; pancakes na maślance z jabłkiem
~~*~~
Ten chleb jest przepyszny, mogłabym jeść i jeść. Ja już nie chcę kupnego. Mama obiecała, że co tydzień będziemy jakiś piec. To dobrze :) Od wczoraj chodzę tylko do kuchni i skubię go (mnóstwo pestek dyni, słonecznika i innych rzeczy). Dzisiaj już ostatni dzień i wolne. Co z tego, że czeka mnie w weekend mnóstwo nauki. Na pewno nie mam zamiaru podczas tak pięknej pogody siedzieć cały czas nad książkami.
W weekend będę piekła swój pierwszy chleb na zakwasie. Już się nie mogę doczekać. Ja będę robiła jak na razie bez dodatków, bo zakwas młody, ale później zaszaleję ;)
OdpowiedzUsuńfajny pomysl na lunchboxa;)
OdpowiedzUsuńJa zbieram się za domowy chleb i zbieram, chyba w końcu będę musiał go zrobić, mam już nawet zakwas od mojej mamy koleżanki :P
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na drugie śniadanie, u mnie niestety jak bym coś takiego wzięła, to najpierw by były dziwne spojrzenia na mnie, a potem bym nie miała co jeść, bo koleżanki chciały by spróbować :P
Zabieram Ci drugie śniadanie!:) Weekend to aż dwa dni, na luzie ze wszystkim zdążysz^^
OdpowiedzUsuńI kanapki i pankejki - wspaniałe! :)
OdpowiedzUsuńsame pyszności śniadaniowe :)
OdpowiedzUsuńDomowy chleb,mmm... pycha! Ja przymierzam się do upieczenia takiego samodzielnie, robisz z jakiegoś konkretnego przepisu? Byłabym wdzięczna za rady :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://atqabreakfast.blogspot.com/
Moja mama dostała od koleżanki zakwas razem z przepisem :) Więc o ile masz zakwas (bądź przepis na niego) to mogę ci wysłać przepis na chleb. Jeśli chcesz to napisz do mnie na e-maila littlexalexis@gmail.com :)
Usuńdomowy chlebek jest najlepszy:)
OdpowiedzUsuńa Twoje drugie śniadanie bardzo apetyczne:)
Oba śniadania świetne! A domowy chleb - masz rację, nie ma lepszego :)
OdpowiedzUsuńja jadam tylko domowy, bo kupny sie nie umywa do tego smaku, zapchu i ogólnie. no :D
OdpowiedzUsuńte pankejki bym pozarła, ale domowym chlebem - no, nie pogardziłabym nigdy! :)
OdpowiedzUsuńdomowy chleb jest najlepszy, nic go nie zastąpi! :) świetne drugie śniadanie do szkoły zabrałaś :) ja jednak nie wzięłabym placków, bo od razu cała klasa by się zleciała i mi wyjadła :D
OdpowiedzUsuń----
z powodu problemów technicznych z blogiem musiałam przenieść go na adres breakfastofdreams.blogspot.com - zapraszam :) (jeśli już Ci o tym pisałam to przepraszam za powtórzenie :))
jej to śniadanie do szkoły! pycha <3 i ten domowy chlebek - uwielbiam , najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńlubię takie drugie śniadania do szkoły :D
OdpowiedzUsuńpierwsze też było pycha <3
wszyscy zachwycają się w szkole moimi kolorowymi kanapkami, ale na takie drugie śniadanie nie starczyłoby mi chyba czasu. :D zresztą to musi być strasznie uciążliwe, kiedy wszyscy chcą ci ukraść twoje drugie śniadanie! :D
OdpowiedzUsuńPancakesy do szkoły najlepsze! :D
OdpowiedzUsuńJa nie zaryzykowałabym braniem placków do szkoły :D
OdpowiedzUsuńPodasz przepis na domowy chleb? Błagam, ale z instrukcją krok po kroku ;)
OdpowiedzUsuńPlacuszki w szkole i ten zazdrosny wzrok znajomych oraz pytania " mogę jednego?" :D
OdpowiedzUsuńPyszne oba śniadania! :)