Piankowo cynamonowa owsianka z jabłkiem i orzechami włoskimi
~~*~~
Tak sobie wczoraj pomyślałam, że skoro jabłko zazwyczaj podwaja objetość mojej owsianki tak samo jak białko to co by było gdybym dodała i to i to. Dzisiaj się dowiedziałam xD Musiałam przelać owsiankę do większego garnka i wziąć o wiele większą miskę niż zawsze. Było dużoooo, pysznie i zaraz mogę szczęśliwa, najedzona ruszyć do szkoły.
Nie wiem, czy z rana byłabym w stanie taką zjeść, zwykle ledwo widzę na oczy i mało jem :P Ale Twoja owsianka na pewno była pyszna!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Z jabłkiem nie jadłam nigdy, bo wolę jakoś się w nie wgryzać niż zjadać w owsiance. Ale z ubitym białkiem też miałam dzisiaj, ta konsystencja... mmmm :)
OdpowiedzUsuńwygląda na bardzo apetyczną chmurkę ^^
OdpowiedzUsuńa u mnie leżą nie obrane orzechy włoskie i nikt nie ma czasu się za nie zabrać..;p
OdpowiedzUsuńowsianka wy6szła pyszna!
jest jeszcze jeden składnik dodający objętości - cukinia! więc chyba muszę sobie zaserwowac owsiankę z tymi 3 składnikami, tylko nie wiem, w co ja ją zmieszczę:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie duże porcje piankowych pyszności<3
OdpowiedzUsuńja lubię jak jest dużo i pysznie ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też dziś piankowa <3
muszę się na taką w końcu skusić. :)
OdpowiedzUsuń