Razowe pierogi z jabłkami, jogurtem naturalnym i przeduuużą ilością cynamonu + herbata malinowo-pigwowa
~~*~~
Chce biegać, ale nie mogę się zmusić. Niewiem od czego zacząć, niewiem gdzie biec, niewiem ile, niewiem jak często. Gdybyście mieli jakieś ciekawe artykuły na te tematy, prosiłabym o podesłanie. Możecie dać linki w komentarzu lub napisać na e-mail: littlexalexis@gmail.com. Ostatnio nie mam wogóle ochoty na aktywność fizyczną, a jak mam to szybko mi przechodzi. Niestety ;c Dzisiaj ostatni dzień ferii, boję się nieco powrotu do szkoły... od razu zawalą nas toną nauki. Nauczyciele wciąż wymagają więcej i więcej. Jak raz pokażesz się z dobrej strony (że umiesz i jest to dla ciebie łatwe) to oni zamiast pogratulować, poprostu dadzą ci więcej pracy byś nie mógł odpocząć. Ponieważ "wiedzą", że stać cię na więcej.
Może wejdź na bloga Sylwii(http://poranneinspiracje.blogspot.com/search/label/bieganie) i tam poszukaj, teraz stworzyła nową zakładkę, a na prośby często opisywała co nieco ze swoich treningów :)
OdpowiedzUsuńPysznie;)
OdpowiedzUsuńteż się zbieram do biegania, a nie wiem od czego zacac;/
OdpowiedzUsuńzacznij tak po prostu, ja tak zaczęłam, z czasem mogłam coraz więcej, bez układania żadnego planu, bo robiłam to dla przyjemności:)
OdpowiedzUsuńzjadłabym takie pierogi i zdecydowanie z taką ilością cynamonu<3
Pychota! uwielbiam wszystkie pierogi :)
OdpowiedzUsuńtak to jest z nauczycielami, że często psują dobrą zabawę i spokojne życie:)
OdpowiedzUsuńmyślę, że biegać trzeba zacząć powoli - najpierw tyle ile możesz - 10 min, potem powoli zwiększać czas i dystanse... jak się wciągniesz to będzie i czas na plany treningowe, póki co potraktuj to na luzie :)
Jakie wspaniałe pierożki, nigdy nie jadłam z jabłkiem. Kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCudowne pierogi :)
OdpowiedzUsuńOj, co do aktywności fizycznej to mam tak samo ostatnio bym tylko siedziała. Ja zacząć biegać mam od marca kiedy pogoda będzie już lepsza, bo teraz jest dla mnie po prostu za zimno. :)
ooo pierożki z jabłkami , pysznie ! zdrowe i smaczne śniadanko ;d
OdpowiedzUsuńpierogów z jabłkami jeszcze nie jadłam, a muszą być pyszne :D
OdpowiedzUsuńpycha, uwielbiam pierogi na słodko, ale chyba jeszcze nigdy nie jadłam z jabłkiem :) ja od jakiegoś czasu mam ochotę wyjść i pobiegać, tak dla siebie (pare lat temu trenowałam biegi) ale jakoś nie mogę się zebrać...
OdpowiedzUsuńmmm, ile cynamonu *-*
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim nie możesz się zmuszać, bo bieganie ma sprawiać przyjemność, dawać to cudowne poczucie wolności. zacznij choćby od krótkich, półgodzinnych biegów przynajmniej dwa razy w tygodniu i biegaj swoim tempem. najważniejsze to nie przetrenować się na początku, żeby nie zrazić się do biegania. z czasem zacznie sprawiać ci to coraz większą satysfakcję i na pewno szybko zaobserwujesz progres. :)
OdpowiedzUsuńRazowe pierogi najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, nie biegam. Teraz nie robię nic oprócz wfu i spacerów, ale mam zamiar wrócić jak już będe zdolna do zumby, pilatesu i tbc, w klubie fitness ;) Wolę takie niż bieganie. Chociaż biegać będe we Francji z tatą!