Pudding z bułki otrębowej z jabłkiem
~~*~~
Dzisiaj to już moje 50 śniadanie na tym blogu. Z tej okazji kupiłam sobie naczynko do zapiekania i postanowiłam zrobić coś bardziej kreatywnego. Był pyszny, do powtórzenia napewno. Nawet nie musiałam dodawać cukru bo jabłko dało mi wystarczającą słodycz.
Jakie macie plany na niedzielę?
Przepis pochodzi z my-reality-dietetycznie.blogspot.com
O, tez go lubię. Ten pudding jest świetny.
OdpowiedzUsuńPlany na niedzielę? Trochę nauki, trochę relaksu... Równowaga ;)
u mnie tez nauka i lenistwo i chorowanie jeszcze ;p
OdpowiedzUsuńNo to ja chyba się nie wybiję wowimi planami poza poprzedniczki ;p
OdpowiedzUsuńMusiało być przepyszne!
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu się zabrać za taki pudding :)
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj 50. śniadanie ^^
OdpowiedzUsuńChyba muszę się wreszcie skusić na ten pudding:D
Robiłam na oko. Następnym razem jak nie zapomnę to zapiszę ilość składników :)
Usuńpudding - ale fajny ! pychotka ;d
OdpowiedzUsuńodpoczywam po biwaku i uzupełniam zaległości u Was :>
OdpowiedzUsuńZ chleba najlepszy:D
OdpowiedzUsuńPycha ;d
OdpowiedzUsuńkocham takie puddingi. :)
OdpowiedzUsuńEhh i kiedy ja w końcu się zabiorę za taki pudding? :D
OdpowiedzUsuńPycha!