18 czerwca 2013

148.

Kasza gryczana niepalona na budyniu czekoladowym z czereśniami, jabłkiem, ricottą i granolą

~~*~~
Dzisiaj do szkoły mam na 9, ale myślę nad tym by zostać w domu. Oceny już praktycznie wystawione, teraz tylko siedzimy i umieramy z nudów. A w domku dzisiaj nikogo nie ma, wszyscy pojechali do pracy. Czemu by nie skorzystać? A wy chodzicie podczas tych ostatnich dwóch tygodni do szkoły?

11 komentarzy:

  1. Kasz gryczana na słodko, to lubię!
    Niee, ja też coraz częściej odpuszczam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę w końcu się zabrać za tą kaszę :P
    Ja chodzę do końca tygodnia(lub czwartku :P) do rady, bo niestety moja matematyczka gdyby nas teraz nie było chyba na koniec roku by nas pomordowała xd :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię kaszę gryczaną na słodko, nawet jeśli nic nie przebije smaku w wersji wytrawnej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja już nie chodzę do szkoły od... tygodnia :D Bo skoro oceny wystawione to jaki sens? Gryczaną uwielbiam - ale tylko niepaloną własnie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie śniadania :)
    Też nie chodziłam, może czasem na chwilę zawitałam, ale tak jak mówisz to nudy były :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam chodzę, ale nie na wszystkie lekcje. :D
    Pysznie wypełniona miseczka. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak były już wystawione oceny to raczej nie chodziłam do szkoły. Po co się tam kisić jak i tak nic się nie robi :D
    Gryczaną na słodko uwielbiam, choć tej niepalonej nie próbowałam, tylko do obiadu, a może być jeszcze lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja wiernie chodzę ;) choć wolałabym już zostać w domu, ale nie potrafię sobie dopuścić ...
    pyszny słodki poranek z gryczaną ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio kupiłam kaszę gryczaną niepaloną, ale jakoś specjalnie mnie nie powaliła. Za to ricottę porywam <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zawsze chodziłam, bo wtedy było najfajniej:)

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdy nie jadłam kaszy na budyniu, a tak smacznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń